W tym roku kalina wonna z Ogrodu Botanicznego UKW zakwitła wyjątkowo obficie. Kwiaty w kolorze pomadki zwabiły pszczoły i muchy.
kalina
Mizerność
Krzewy, OwoceZawsze zastanawiało mnie, dlaczego kalina koralowa z Ogrodu Botanicznego UKW wydaje co roku niewiele owoców. Zależy to od odmiany czy może od ilości światła w najbliższym otoczeniu?
Nikłe podobieństwo
Kwiaty krzewówPewnie każdy fotograf przyrody zna dobrze kalinę koralową. Jednak chyba nikt nie zgadłby, że na poniższych zdjęciach też jest jeden z gatunków, który nazywa się kalina Burkwooda. W listopadzie 2013 roku pokazywałam jej owoce, a teraz przyszedł czas na obiecane wtedy kwiaty.
Zauroczona
OwadyPorobnica zauroczona kwiatkami kaliny wonnej.
Landrynkowy aromat
Kwiaty krzewówW tym sezonie zakwitła wspaniale kalina wonna z Ogrodu Botanicznego UKW. Jej landrynkowy zapach kusił i zniewalał…
Zmrożone
OwocePierwszy raz udało mi się zobaczyć kalinowe owoce oblepione lodem i śniegiem 🙂
Czerwono-czarne
OwoceW Ogrodzie Botanicznym UKW postawiono niedawno kilka nowych tabliczek identyfikacyjnych. W końcu upewniłam się, że wiecznie zielony krzew, który pokazywałam dwa razy na fotoblogu, to kalina sztywnolistna. Dzisiaj przedstawiam jej eleganckie owocki.
Wianek
Kwiaty krzewówKalina koralowa, którą znalazłam w tym tygodniu na moim osiedlu 🙂
Niepowodzenie
Kwiaty krzewówŁagodna zima na przełomie roku spowodowała, że na kalinie wonnej pojawiły się szybko pączki kwiatowe. Widziałam je na początku lutego w Ogrodzie Botanicznym UKW. Niestety nie wyglądały zbyt dobrze. Były lekko przymarznięte mimo ochronnego zabezpieczenia krzewu. Tydzień temu ochronny materiał nadal zakrywał gałązki. Udało mi się lekko go odsłonić. Widok mnie ucieszył i jednocześnie zasmucił. Sporo kwiatków było już rozwiniętych. Miały biały kolor wskazujący na późny etap kwitnienia. Niestety większość pączków była zbrązowiała z powodu zmrożenia. Zapewne nie rozkwitną już tak wspaniale jak w zeszłym roku.
Zimowa zieleń
Krzewy, LiścieW zimowym Ogrodzie Botanicznym najdziwniej wyglądały wielkie zielone krzewy kaliny sztywnolistnej. Kolor liści nie zmienił się w ogóle od czasu, gdy fotografowałam je w październiku.
Szersze ujęcie można zobaczyć tutaj.