Do Siego Roku!

Bajka o starym i Nowym Roku 

O jednej porze, raz do roku 
w zimowej nocy ciemnym mroku, 
gdzieś, gdzie nie sięga ludzki wzrok, 
schodzi się z rokiem rok. 

Jeden jest wielki z siwą brodą, 
drugi jest mały z buzią młodą, 
czyli, by rzec innymi słowy: 
jeden jest Stary, a drugi Nowy. 

Gwiazdy jak owieczki lśnią na niebie, 
a oni stają obok siebie, 
coś sobie mówią , patrząc w oczy, 
ale nikt nie wie o czym. 

Potem w ciemności słychać kroki… 
To się rozchodzą oba roki. 
W całkiem przeciwne idą strony: 
Stary znużony i zmęczony, 
Nowy o jasnych, złotych lokach, 
wesoło mknie w podskokach. 

Po chwili cichnie odgłos kroków 
w zimowej nocy ciemnym mroku, 
gwiazda za gwiazdą w górze gaśnie 
i znika czarnej nocy cień, 
i robi się na świecie jaśniej, 
i wstaje nowy, jasny dzień, 
i budzisz się, przecierasz wzrok 
i witasz Nowy Rok.



Ludwik Jerzy Kern



Pośród traw

Sierpniowe kwiatki na mojej osiedlowej łące. Od góry: cykoria podróżnik, powój i chaber.

Naziemne

Od połowy lipca do końca września widziałam kilka motylków odpoczywających na ziemi i wysysających minerały. Udało mi się przyłapać rusałkę admirała, dostojkę latonię i czerwończyki.

Minione Święta

Rok temu spadł niespodziewanie śnieg. Było biało i magicznie. Teraz zamiast zimy jest wiosna, a zamiast Bożego Narodzenia jakby Wielkanoc. Pomimo tego życzę Wam miłego świętowania!

Wiosna zimą

W moim mieście od kilku dni przeważa ładna pogoda. Jest sporo słońca i ciepło jak na trzecią dekadę grudnia. Dzisiaj balkonowy termometr pokazał 12’C w cieniu! Na wierzbach ozdobnych i dziko rosnących nad stawkami pojawiły się bazie. Poza tym w weekend widziałam kilka sporych pączków i jednego rozwiniętego kwiatka na pigwowcu.

Pułapka

Lucia Szmaragdowa fruwała całe wrześniowe przedpołudnie wokół jaśminowca. Było ciepło i słonecznie. Postanowiła przysiąść na listku i odpocząć przez chwilę. Niechcący zahaczyła nóżką o nić pajęczą. Okazało się, że to mieszkanie liściaka. Niespodziewanie pojawił się wygłodniały właściciel sieci. Zaczął ciągnąć muszkę w swoją stronę. Lucia próbowała uwolnić się. Szamotała się przez kilkanaście minut. Pająk okazał się silniejszy. Przyssał się do swojej zdobyczy i ją uśmiercił.

Fioletowo

Latem i jesienią sfotografowałam sporo kwiatków w kolorze fioletowym. W Ogrodzie Botanicznym UKW rosły wilce i trzykrotki ogrodowe, a w ogródku przyblokowym na moim osiedlu rozwary wielkokwiatowe oraz dzwonki.

Miododajne

W zeszłym roku pokazywałam pierwszy raz miododajne kwiaty Heptakodium chińskiego oraz biesiadujące na nich owady. W tym roku pod koniec września spotkałam sporo bzygów i kilka pszczółek na tym krzewie.

Mechate

Dwa lata temu pokazywałam jeden owoc pigwy pospolitej z Ogrodu Botanicznego UKW. Pod koniec września tego roku znalazłam dwie pigwy na tym samym krzewie. Jedna wisiała kilka metrów nad moją głową, a druga nisko, na wyciągnięcie ręki, więc mogłam obejrzeć ją dokładnie. Jej skórka była pokryta delikatnymi, beżowymi włoskami – jakby meszkiem.

Obiadek

Pod koniec września pokazywałam kwiaty rdestowca ostrokończystego. Ich pyłek bardzo smakował licznym padlinówkom. Po obiadku odpoczywały na słonecznych listkach.