W kwietniu wybrałam się dwa razy z Kordelią do bydgoskiego Parku Dolina Pięciu Stawów.
przyroda
Halloween z Kordelią
ZwierzętaZimowa zapowiedź
WidokiZniknęłam na pięć długich miesięcy, ale nie zapomniałam zupełnie o moim fotoblogu i fotografowaniu przyrody. W przeddzień astronomicznej zimy doznałam fotograficznej epifanii. Dzień był pochmurny i zimny, ale niespodziewanie późnym popołudniem wyjrzało słońce. Zapowiadał się ciekawy zachód słońca, więc chwyciłam aparat fotograficzny i udałam się w plener.
Kocie eksploracje
ZwierzętaSystematyczne fotografowanie natury zeszło na dalszy plan. Półroczna kotka Kordelia całkowicie zawładnęła moim życiem. Od początku czerwca zaczęłam wychodzić z nią sporadycznie na przyblokowe podwórko, żeby choć trochę poznała świat poza przysłowiowymi czterema ścianami.
Kwietniowe ceiki
OwadyW końcu znalazłam trochę wolnego czasu na opublikowanie zdjęć, które zrobiłam podczas dwóch kwietniowych spotkań z ceikami w Parku Dolina Pięciu Stawów.
Domowy marzec
DomoweW zeszłym tygodniu kupiłam w markecie nierozwiniętego hiacynta w doniczce. Kolor i zapach kwiatków sprawił mi dużo radości. To miła namiastka wiosennej przyrody, której nie mogę swobodnie kontemplować na dworze z powodu rygorystycznych ograniczeń epidemiologicznych.
W weekend zaczęła kwitnąć także moja doniczkowa hoja. Kwiatki pojawiły się prawie dwa miesiące wcześniej niż w minionych sezonach. Dzięki obu roślinom w mieszkaniu unosi się oszałamiający aromat.
Szybkie tempo
Kwiaty ogrodoweTydzień temu w niedzielę w jednym ogródku przyblokowym na moim osiedlu uwieczniłam pączki krokusowe. W piątek były już rozkwitnięte, ale niestety z powodu deszczowej pogody nie mogłam ich uwiecznić. Jeśli będzie ciepło, to do przyszłego weekendu pewnie przekwitną.
Zmiana nazwy
Kwiaty ogrodoweTydzień temu w piątek wybrałam się na rekonesans do znajomego ogródka przyblokowego. W pełni rozkwitły śnieżyczki Elwesa i śnieżyczki przebiśnieg, co najmniej kilka dni wcześniej niż w minionych latach. Natomiast w czwartek 27 lutego zauważyłam w tym samym miejscu zasychające śnieżyczki. Niezmiernie zaskoczył mnie ten szybki proces.
W związku z tym, że w Bydgoszczy właściwie nie leżał śnieg ani przez jeden dzień, postuluję zmianę nazwy dla tych roślin. Może macie jakieś propozycje?
Czarujące kotyliony
Kwiaty krzewówW zeszłym tygodniu wybrałam się specjalnie na bydgoski Stary Rynek, aby przekonać się, czy zakwitły już olbrzymie oczary obok ratusza. Wszystkie gałązki udekorowane były bordowymi bądź żółtymi, miniaturowymi „kotylionami”.
Bluszczowe grona
OwoceWczoraj na moim osiedlu natknęłam się na okazały bluszcz, porastający wysokie ogrodzenie posesji. Pośród zielonych liści wisiało mnóstwo czerwono-brązowych owoców. Wyglądały bardzo świeżo i dekoracyjnie.