Lato, słońce i ciepło…
Bzyg gnojka na kosmosach.
Lato, słońce i ciepło…
Bzyg gnojka na kosmosach.
W poniedziałek 2 października zajrzałam do znajomego ogródka przyblokowego. Pomimo porywistego wiatru fruwało sporo owadów. Jestem pełna szacunku dla ich kondycji fizycznej. Taki bzyg gnojka musi być bardzo silny, skoro potrafi utrzymać się na kwiatku nikandry miechunkowej, telepanym nieustannie przez wiatr we wszystkie strony!
Bzyg gniłun (Helophilus) udał się do najlepszej restauracji w mieście. Na obiad zjadł znakomite danie. Był to złocień czerwonawy (Chrysanthemum rubellum „Clara Curtis”).
„Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia.”
George Bernard Shaw
Dzięki blogowiczce Radzido dowiedziałam się, że jest to Trzmielówka wielka (Volucella zonaria).
Bzyg gniłun na nawłoci.
Dzisiaj ogarnęła mnie wielka nostalgia za latem, za pachnącymi kwiatami i przede wszystkim za owadami. Mała ilość słońca i temperatury poniżej 9’C nie sprzyjają na razie przebudzeniu najmniejszych stworzeń. Rok temu o tej porze byłam już po pierwszych spotkaniach z biedronkami, motylkami i pluskwiakami. Teraz mogę popatrzeć tylko na sierpniowe fotki bzygów gnojek z Ogrodu Botanicznego UKW.
Gdy przygotowywałam poniższe zdjęcia, przypomniał mi się tekst piosenki zespołu Bajm:
Wspomnienia palą mnie
Jak słońce
Wspomnienia jak lawa gorące
Uciekam przed nimi tak co noc.
Powietrze się napełnia światłem
Do dna
Nawet nie wiesz, jak bardzo
Jak bardzo mi Cię brak.
Na zdjęciach są bzygi gnojki.
Jeśli jest Wam dzisiaj zimno, to ugrzejcie się w ogniu emanującym z gailardii ogrodowej tak jak zrobił to bzyg gnojka.
W lipcu w Ogrodzie Botanicznym odpoczywało na liściach sporo miodowych bzygów.
Dzięki blogowiczce Radzido dowiedziałam się, że jest to kwiatówka zmierzchnicowata (Myathropa florea).
Wczesną jesienią spotkałam mnóstwo bzygów wśród kwiatów bluszczu. Były bardzo ruchliwe i zajęte nieustanną konsumpcją.
Z przymrużeniem oka.
Nauczyć się być radosnym, kiedy serce płacze... Nauczyć się płakać, kiedy serce się cieszy... Nauczyć się dawać, nie dając... Nauczyć się brać, nie biorąc... Nauczyć się żyć, nie czując życia.. Nauczyć się ....miłości nie kochając... Nauka jest sztuką!!!!
Zielone miejsca Wrocławia - co tam widać, słychać i czuć...
opowieści z ciemnych czeluści radzidowego domu... i nie tylko
inne spojrzenie na życie w wielkim mieście
Moje fotograficzne wyznania
Fotografia krajobrazowa, meteo i makro
fotografia przyrodnicza