W końcu znalazłam trochę wolnego czasu na opublikowanie zdjęć, które zrobiłam podczas dwóch kwietniowych spotkań z ceikami w Parku Dolina Pięciu Stawów.
Z przymrużeniem oka.
Nauczyć się być radosnym, kiedy serce płacze... Nauczyć się płakać, kiedy serce się cieszy... Nauczyć się dawać, nie dając... Nauczyć się brać, nie biorąc... Nauczyć się żyć, nie czując życia.. Nauczyć się ....miłości nie kochając... Nauka jest sztuką!!!!
Zielone miejsca Wrocławia - co tam widać, słychać i czuć...
opowieści z ciemnych czeluści radzidowego domu... i nie tylko
inne spojrzenie na życie w wielkim mieście
Moje fotograficzne wyznania
Fotografia krajobrazowa, meteo i makro
fotografia przyrodnicza
Takiemu to fajnie!
PolubieniePolubienie
Też chciałabym jak motylek wylegiwać się na słońcu. 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Śliczne motylki. I w takim dobrym stanie przetrwały zimę, jestem pełna podziwu dla nich.
Superowe miałaś spotkanie. 🙂
PolubieniePolubienie
W Bydgoszczy od stycznia nie było zimy, ani razu nie było mrozu w ciągu dnia. Pierwszego ceika spotkałam 5 kwietnia podczas nielegalnej przejażdżki rowerowej, a drugi siedział na brzegu stawu w dniu 22 kwietnia. Natomiast już pod koniec marca widziałam dwa razy przez okno cytrynki fruwające na terenie wokół mojego bloku.
PolubieniePolubienie
U mnie też nie było ani razu mrozu w dzień. Ale z motylami mimo to kiepsko. Chyba jeszcze żadnego nie widziałam, nawet bytomkowce gdzieś przepadły.
PolubieniePolubienie
To dziwne. Bielinki widuję sporadycznie w maju, gdy świeci słońce.
PolubieniePolubienie
Motyle mój ulubiony motyw. Piękne fotki, gratuluję.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lubią się opalać 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba