Uwielbiam jesienne brzozy. Pokochałam je wielką miłością na studiach, gdy jeździłam pociągiem z Bydgoszczy do Torunia. Na przełomie października i listopada wspaniale ozdabiały skraj lasu rosnącego przy torowisku. Niezmiernie cieszyły i zawsze co roku tak samo cieszą moje oczy. Na moim osiedlu rośnie sporo brzóz. Jeszcze tydzień temu wyglądały tak pięknie…
brzoza
Zieloność
LiścieGdy za oknem deszcz i nie można wyjść z domu z aparatem, to trzeba pocieszyć się soczyście zielonymi wspomnieniami majowymi…
Liście brzozy w bydgoskiej Dolinie Pięciu Stawów.
Lipa amerykańska wielkolistna w Ogrodzie Botanicznym UKW.