W zeszłym tygodniu wybrałam się specjalnie na bydgoski Stary Rynek, aby przekonać się, czy zakwitły już olbrzymie oczary obok ratusza. Wszystkie gałązki udekorowane były bordowymi bądź żółtymi, miniaturowymi „kotylionami”.
W zeszłym tygodniu wybrałam się specjalnie na bydgoski Stary Rynek, aby przekonać się, czy zakwitły już olbrzymie oczary obok ratusza. Wszystkie gałązki udekorowane były bordowymi bądź żółtymi, miniaturowymi „kotylionami”.
W niedzielę odwiedziłam znajome oczary na Starym Rynku w Bydgoszczy. Zakwitły już na całego. Niestety pogoda nie dopisała podczas fotografowania. Poza tym nie mogłam podejść do nich blisko, ponieważ wokół krzewów było bardzo grząsko.
Mijający rok był dla mnie pomyślny pod względem fotograficznym. Udało mi się sfotografować sporo nowych okazów ze świata fauny i flory. Zrobiłam kilka zdjęć, z których jestem szczególnie zadowolona.
W nadchodzącym nowym roku życzę sobie i wszystkim znajomym fotoblogerom samych udanych kadrów oraz spełnienia fotograficznych marzeń.
W sobotę zajrzałam do znajomych oczarów. Na obu krzewach wisiało mnóstwo wstążeczek.
Wczoraj przed południem poszłam specjalnie na bydgoski Stary Rynek, aby przekonać się, czy dwa znajome oczary już rozkwitły. Wcześniej widziałam je 4 lutego. Miały tylko pączki. Teraz na japońskim było sporo żółtych kwiatków, a czerwony oczar pośredni jeszcze spał. W sumie nie dziwota, bo ostatnie mrozy nie sprzyjały przebudzeniu. Dopiero od wczorajszego popołudnia temperatura podskoczyła do kilku stopni i śnieg zaczął szybko topnieć. Dzisiaj prawie wszędzie zniknął i poczułam w końcu powiew przedwiośnia.
W zeszłym roku 27-go lutego trafiłam przypadkowo na przekwitające oczary koło ratusza bydgoskiego. Wczoraj udało mi się zobaczyć je ponownie i sfotografować w pełni rozkwitu. Wyglądały czarująco. Niestety znajdowały się pomiędzy wielkimi, płożącymi żywotnikami. Nie mogłam zblizyć się do nich na odegłość mniejszą niż 2 metry.
Wczoraj wybrałam się specjalnie do ogrodu w centrum miasta, gdzie rośnie jedyny znany mi oczar pośredni. W zeszłym roku trafiłam przypadkowo na ten krzew 18 kwietnia. Niestety kwiatki były prawie zupełnie uschnięte. Teraz wydawało mi się z daleka, że gałązki nie miały w ogóle kwiatów. Dopiero z odległości dwóch metrów zauważyłam niepozorne pajączki z żółto-czerwonymi nóżkami i bordowo-brązowymi odwłokami. Przez niecały rok zdołałam zapomnieć, jakie one są maluteńkie!
Na zakończenie zimowej sesji botanicznej prezentuję maciupeńkie kwiatuszki oczaru wirginijskiego. Niestety zgubiły już tasiemkowe płatki, które miały, gdy fotografowałam krzew w październiku.
Oczar wirginijski z Ogrodu Botanicznego UKW.
Zima ciągle sroży się. Mróz i śnieg nie chcą ustąpić. Niebo od tygodnia zasnute chmurami. Trzeba pocieszyć się słonecznym, jesiennym wspomnieniem.
W październiku w ogrodzie botanicznym trafiłam na nieduży, młody krzew oczaru omszonego (Hamamelis mollis). Jest to najcenniejszy gatunek oczaru. Jego ojczyzną jest wschodnia Azja. Dorasta do 5 metrów wysokości. Młode pędy są gęsto omszone. Największą ozdobą oczaru są złocisto-czerwone, słodko pachnące kwiaty, które wyrastają na pędach dwuletnich lub starszych i pojawiają się od stycznia do marca. Mogą rozwijać się nawet pod śniegiem. Liście przebarwiają się jesienią na kolor żółto-złoty. Podobne są do leszczyny. Z liści i kory sporządza się nalewki, wyciągi alkoholowe, maści i żele, które mają działanie ściągające, przeciwkrwotoczne, przyspieszają gojenie się ran, zmniejszają opuchliznę i leczą zmiany skórne.
W Anglii oczar nazywany jest „leszczyną czarownicy”, w Niemczech „orzechem czarnoksięskim”, w Ameryce Północnej „złotem Indian”.
Z przymrużeniem oka.
Nauczyć się być radosnym, kiedy serce płacze... Nauczyć się płakać, kiedy serce się cieszy... Nauczyć się dawać, nie dając... Nauczyć się brać, nie biorąc... Nauczyć się żyć, nie czując życia.. Nauczyć się ....miłości nie kochając... Nauka jest sztuką!!!!
Zielone miejsca Wrocławia - co tam widać, słychać i czuć...
opowieści z ciemnych czeluści radzidowego domu... i nie tylko
inne spojrzenie na życie w wielkim mieście
Moje fotograficzne wyznania
Fotografia krajobrazowa, meteo i makro
fotografia przyrodnicza